Cenne punkty z Radomiem

W sobotę 9 marca 2024 w ramach rozgrywek 16 kolejki Ligi Centralnej Kobiet nasze zawodniczki odniosły, kolejne bardzo ważne zwycięstwo.

Zanim rzuciliśmy się w wir sportowych emocji, przed rozpoczęciem spotkania Prezes Mariusz Marczak w imieniu Karkonoskiego Klubu Kibiców Niepełnosprawnych wręczył naszym zawodniczkom róże z okazji dnia kobiet, z kolej Wiceprezes Daniel Kachnikiewicz wręczył kwiaty zawodniczkom z drużyny gości.

O godzinie 17:00 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek w meczu przeciwko PreZero APR Radom.
Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane. Gra „bramka za bramkę” trwała mniej więcej do 18 minuty. Wtedy do głosu doszły granatowo-zielone, które wypracowały kilku bramkową przewagę.
Na przerwę schodziliśmy z wynikiem 18-16.

Początek drugiej części spotkania to wciąż zacięta walka obu drużyn, w której to ciągle górą były Jeleniogórzanki. Budowały coraz większa przewagę, która w 41 minucie wynosiła 5 bramek.
Jednak ambitne zawodniczki z Radomia nie zamierzały łatwo się poddać. Skutecznie wykorzystały słabszy moment gry gospodyń zdobywając 4 punkty z rzędu. W 54 minucie meczu, bramką z rzutu karnego doprowadziły do remisu po 30.
Wówczas dwa bardzo cenne trafienia zaliczyły najpierw, najskuteczniejsza wśród granatowo-zielonych, Marta Mazurkiewicz, a później Nikola Jarosz.
W ostatniej minucie straciliśmy jeszcze jedną bramkę, która nie zagroziła jednak zwycięstwu naszego zespołu. Mecz zakończył się wynikiem 32-31 dla MKS Vitamineo Jelenia Góra.

Po raz kolejny w sezonie zgarnęliśmy pełną pulę punktów.
Każda wygrana jest dla naszej ekipy bardzo ważna. Po słabej pierwszej rundzie rozgrywek, w końcu powoli udaje nam się wskakiwać na zwycięskie tory.

MKS Vitamineo Jelenia Góra – PreZero APR Radom – 32-31

Nasz zespół wystąpił w składzie:
Martyna Wierzbicka, Karolina Matczyńska – Irina Morozenko 4, Marta Mazurkiewicz 11, Aleksandra Oreszczuk 6, Nikola Jarosz 2, Sabina Gałuszka 4, Joanna Załoga 2, Elżbieta Piotrowska 2,
Oktawia Bielecka 1.


Zdjęcia: Tomasz Raczyński

Zdjęcia: Kacper Loch

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *